Wielu pasażerów zapewne widziało pracowników na lotniskach, noszących odblaskowe kamizelki z akronimem „PRM”. Odpowiadają oni za pomoc osobom niepełnosprawnym w drodze na pokład samolotu. Jednak grono osób wymagających asysty lub innej formy pomocy, powiększa się.
PRM to akronim od angielskich słów passengers with reduced mobility (pol. pasażerowie o ograniczonej mobilności). Osoby takie po wcześniejszym zgłoszeniu (nie później niż 48 godz. przed odlotem) mogą liczyć na przykład na wózek i pomoc pracownika lotniska w przemieszczaniu się po terminalu. Albo jeśli niemożliwe jest samodzielne wejście po schodach do samolotu, można wjechać tam za pomocą specjalnego podnośnika. Asysta dotyczy także osób słabowidzących, niewidomych, niedosłyszących, niesłyszących.
– Zakres usług wynikających z rozporządzenia najczęściej kojarzy się z ograniczeniami ruchowymi. Ale mamy liczne grono osób o innych specjalnych potrzebach, które nie wiedzą, że też mogą, aby uzyskać pomoc. I są to na przykład osoby starsze borykające się z demencją albo dzieci lub dorośli z autyzmem, bądź wrażliwością sensoryczną – mówiła r. pr. Krystyna Marut z Kancelarii Radców Prawnych MMM Legał podczas konferencji naukowej „Prawa Pasażerów Lotniczych” na Uczelni Łazarskiego.
"Słonecznik" na lotnisku. Pasażerowie o specjalnych potrzebac
Przykładem wyjścia na przeciw osobom o specjalnych potrzebach jest program „Słonecznik” (Sunflower Program). Osoby o specjalnych potrzebach, którym nie przysługuje asysta PRM, otrzymują smycz ze słonecznikami na zielonym
tle. Ma to być dyskretny sygnał dla pracowników lotniska, informujący m.in. o prawie do przejścia odprawy i kontroli bezpieczeństwa bez kolejki, wejście na pokład jako pierwsza bądź ostatnia osoba, zapewnieniu większej uwagi ze strony pracowników.
Lotnisko Warszawa-Modlin, które do niej dołączyło, na stronie internetowej podkreśla, że na całym świecie 1 na 7 osób jest osobą z niepełnosprawnością. W Polsce to około 5 mln obywateli, z czego u 75 proc. nie widać oznak niepełnosprawności
Kwestie osób o specjalnych potrzebach podczas podróży lotniczej wymagają empatii. – Może się zdarzyć, że pasażer podróżuje z psem przewodnikiem albo Emotional Support Animal, a obok siedzi pasażer z silną alergią na psią sierść. To są sytuacje, którym można zaradzić, ale trzeba o nich wiedzieć wcześniej. Gdy się o nich nie wie, mogą wystąpić problemy – podkreśliła prawniczka podczas swojego wystąpienia
Innym przykładem, który podała, są tzw. ciche lotniska. Wzorem centrów handlowych i dworców, w trosce o osoby wrażliwe na sygnały dźwiękowe, którym w hałaśliwym terminalu nie brakuje, rezygnują z zapowiedzi przez głośniki. – Co jest jednak niewskazane dla osób niewidomych lub słabowidzących. To są wyzwania, z którymi mierzą się lotniska i przewoźnicy – dodała
Pomoc osobom niepełnosprawnym: demografia to wyzwanie dla lotnisk
Z ratunkiem może jednak przyjść technologia. Zarówno gdy mowa o robotach asystujących, poruszających się po lotnisku z pasażerem, jak i rozwiniętych aplikacjach mobilnych, ułatwiających odnalezienie się w porcie lotniczym, zarówno w postaci treści tekstowych, jak i audiowizualnych.
Znaczenie PRM oraz pomocy osobom o specjalnych potrzebach rośnie z powodu demografii.
– W interesie całej branży jest, aby jak największa grupa osób ze szczególnymi potrzebami lub z niepełnosprawnościami chciała podróżować samolotem. To jest bardzo duża i rosnąca. Osoby starsze często mają czas i fundusze, aby podróżować i miło spędzać jesień życia. Czasami się boją, właśnie dlatego, że lotnisko i samolot, to trudna przestrzeń – podsumowała r. pr. Krystyna Marut.
Lotnictwo na Uczelni Łazarskiego
Zachęcamy do eksplorowania intrygującego świata współczesnego lotnictwa czytając naszego bloga oraz zapisując się na kierunki lotnicze na Lazarski Aviation Academy w Uczelni Łazarskiego.
Lazarski Aviation Academy
Miejsce, gdzie startują marzenia. Oferujemy studia licencjackie, magisterskie oraz podyplomowe i MBA dla przyszłych pilotów, a także prawników i menedżerów branży lotniczej.