Drony to coś więcej niż zabawki, a już w 2029 r. ich globalny rynek ma być wart 50 mld dol. Eksperci przewidują, że dynamiczny rozwój tej gałęzi gospodarki doprowadzi do powstania nowego zawodu – kontrolerki (kontrolera) dronów. Do takiej ścieżki kariery można zacząć przygotowywać się już dziś.
„Forbes Women” zapytał ekspertów z rynku pracy o 10 zawodów przyszłości, które dopiero powstają. Będą odpowiedzią na dynamicznie zmieniającą się gospodarkę, rozwój nowych technologii, zmianę podejścia do pracy i nowe umiejętności, które staną się atutem na rynku pracy. Na tej liście znalazł się jeden zawód szczególnie istotny z punktu widzenia lotnictwa: kontrolerka (lub kontroler) dronów.
Kim jest kontroler(ka) dronów?
Rozmówcy miesięcznika widzą osobę pracującą w przyszłości na tym stanowisku jako kogoś odgrywającego kluczową rolę w zarządzaniu ruchem dronów (bezzałogowych statków powietrznych) w przestrzeni powietrznej. Byłby to odpowiednik dzisiejszego kontrolera ruchu lotniczego, jednak jego uwaga skupiona byłaby na dronach, które latają na znacznie niższych wysokościach niż samoloty komercyjne i śmigłowce.
„W erze dynamicznego rozwoju technologii dronów, kiedy urządzenia te stają się narzędziami do transportu towarów i wykonywania precyzyjnych zadań, rola kontrolera ruchu dronów jest kluczowa dla zapobiegania kolizjom, optymalizacji tras oraz zarządzania przestrzenią powietrzną w sposób zrównoważony” – czytamy.
Kontroler(ka) dronów. Perspektywy rozwoju nowego zawodu
Szacuje się, że wartość światowego rynku dronów w 2024 r. wyniosła 30 mld dol., a do 2029 r. niemal podwoi się do 50 mld dol. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości w ubiegłorocznym raporcie wskazała, że Polska skorzysta na rozwoju tego rynku. „Stwarza on możliwości wzrostu PKB, zwiększenia konkurencyjności, rozwoju innowacyjnych sektorów i tworzenia nowych miejsc pracy. Polska ma także potencjał, aby stać się ważnym graczem na rynku latających maszyn – posiadamy wykwalifikowaną kadrę inżynierską, rozwijający się sektor IT i sprzyjające regulacje prawne” – napisano w raporcie.
Im gęściej będzie na niebie od dronów, tym ważniejsze stanie się skoordynowane zarządzanie ich ruchem w przestrzeni powietrznej. Dziś służą temu zautomatyzowane systemy takie jak PansaUTM, ale nie można wykluczyć, że potrzebny będzie oddzielny zawód – kontrolera dronów.
Taka praca wymagać będzie znajomości geografii i meteorologii, znajomości przepisów prawa lotniczego, posiadania wyobraźni przestrzennej, szybkiego wykonywania podstawowych obliczeń, ale także opanowania, radzenia sobie ze stresem i presją.
Droga do zawodu kontrolera dronów może prowadzić przez ścieżkę kariery kontrolera ruchu lotniczego. Możliwe jednak, że w przyszłości zostaną wprowadzone odrębne szkolenia dla kontrolerów ruchu dronów.
Aby poznać tę branżę „od środka” i zaznajomić się z samymi dronami oraz bezpiecznym prowadzeniem lotów bezzałogowych statków powietrznych, już dziś warto zostać pilotem drona. Jak to zrobić i czym pilot drona różni się od operatora, piszemy w artykule na blogu Lazarski Aviation Academy, dostępnym pod tym linkiem.
Lotnictwo na Uczelni Łazarskiego
Zachęcamy do eksplorowania intrygującego świata współczesnego lotnictwa czytając naszego bloga oraz zapisując się na kierunki lotnicze na Lazarski Aviation Academy, w tym Administrowanie Ruchem Dronów na Uczelni Łazarskiego.
Lazarski Aviation Academy
Miejsce, gdzie startują marzenia. Oferujemy studia licencjackie, magisterskie oraz podyplomowe i MBA dla przyszłych pilotów, a także prawników i menedżerów branży lotniczej.